Nigdy nie byłam wielką zwolenniczką rabarbaru. Do dnia dzisiejszego nie bardzo rozumiem zachwyty nad tą rośliną, która wbrew pozorom (przyrządza się z niej ciasta, soki i nalewki) jest warzywem, dość prostym w uprawie. Ale za to bardzo lubię piec ciasta, a moi domownicy lubią rabarbar, więc korzystam z okazji i piekę jak szalona. Najczęściej piekę ciasto drożdżowe z rabarbarem i kruszonką, na świeże, jeszcze ciepłe ciasto, ze słodką skorupką nawet ja się skuszę. Najbardziej lubię takie na grubym puszystym cieście, prawdziwe wiejskie ciasto.
Składniki, czyli co nam będzie potrzebne:
2 dag drożdży
25 dag mąki
6 dag cukru trzcinowego
2 łyżka mleka
2 jaja
3 dag masła (roztopione)
rabarbar (ilość według własnych upodobań)
Przygotowanie:
Rozpoczynamy od przygotowania zaczynu. Z kubku lub małej miseczce mieszamy drożdże z łyżką cukru, łyżką mąki i 2 łyżkami mleka w temperaturze pokojowej, do uzyskania masy o gęstej jednolitej konsystencji. Odstawiamy w ciepłe, nieprzewiewne miejsce na około 10 min.
Dodajemy wyrośnięte drożdże mąkę i nadal mieszamy.
Na końcu dodajemy roztopione, wystudzone masło i nadal mieszamy.
Tak uformowane ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe, nieprzewiewne miejsce do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość, około 40 minut.
W tym czasie zajmujemy się rabarbarem, obieramy ze skóry, kroimy na 0,5 - 1 cm kawałki. Myjemy i odstawiamy do wysuszenia.
Wyrośnięte ciasto przekładany do formy na ciasto, moje miało około 21 cm średnicy. Układamy na nim dość ciasno kawałki rabarbaru, i znów odstawiamy na chwilkę do wyrośnięcia.
W tym czasie przygotowujemy kruszonkę, którą posypujemy ciasto. Wstawiamy je następnie do piekarnika nagrzanego do 160 st C na 50 -60 minut.
Ciasto jest gotowe do jedzenia po wystudzeniu, chyba że jesteście takimi łakomczuchami jak ja i jecie jeszcze ciepłe. Wybornie smakuje oblane lukrem z ciepłym mlekiem lub herbatą.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz